Stare Dzieduszyce

Mamy w Polsce Trójmiasto Gdańsk, Sopot, Gdynia. W Lubuskiem mówi się o Trójmieście Nowa Sól, Zielona Góra, Sulechów. Gmina Witnica ma natomiast Trójwieś Stare Dzieduszyce, Nowe Dzieduszyce i Sosny, położoną wśród lasów wysoczyzny o silnych powiązaniach historycznych, geograficznych, wyznaniowych, a okresowo także administracyjnych. Trójwieś wyrosłą ze średniowiecznej wioski rycerskiej Diedersdorf w procesie powiększania ziem przez karczowanie lasu. Wobec faktu, że do Sosen należy dziś także Tarnówek, można by mówić na dobrą sprawę nawet o Czterowsi, ale pozostańmy przy trójce.

Ludzie, zwierzęta, łany i hektary

Rok 1718. W dawnej wielkiej wsi dwułanowych włościan, w liczbie około 30 gospodarstw, mieszka teraz tylko10 rodzin jednołanowych zagrodników (Kossätten).

Początek XIX wieku. W 33 zagrodach oraz we dworze żyje 213 osób, w tym 13 rodzin pracowników folwarcznych, 2 smolarzy, leśniczy, kowal, stelmach i młynarz prowadzący wiatrak.

  1. W Starych Dzieduszycach mieszka 371 Niemców i 3 Żydów.
  2. W trzech zespolonych wsiach były 192 indywidualne gospodarstwa, czyli rodzinne mieszkania, w których żyło 655 osób. Wieś wraz z majątkiem gospodarzyła (łącznie z lasami) na obszarze 3020 ha.
  3. Stare Dzieduszyce w końcu roku liczyły 145 mieszkańców.
  4. Chłopi trzymają 108 szt. bydła, w tym 55 krów, 116 świń i 17 owiec.
  5. Wieś liczy 242 mieszkańców.
  6. W roku tym 30 rodzin hoduje w swych zagrodach 60 szt. bydła, w tym 38 krów oraz 408 świń i 6 koni.

W roku 2000 jest tu 235, a w roku 2011 – 218 mieszkańców.

Na kartach historii po raz pierwszy wspomniano o Starych Dzieduszycach w spisie posiadłości władcy Nowej Marchii z roku 1337. Dokument ten zamykał pierwszy okres wielkiego zamętu, jaki tu zapanował po śmierci margrabiego Waldemara (1319), ostatniego reprezentanta dynastii Askańczyków. Na ziemiach wielkopolskich i śląskich Piastów oraz pomorskich Gryfitów margrabiowie brandenburscy z tego rodu stworzyli Nową Marchię – jak nazwano krainę leżącą pomiędzy Odrą a Drawą i dalej od niej na wschód, oraz od Warty i Noteci po linię miast Cedynia -Chojna – Barlinek – Choszczno włącznie.

Nowa Marchia dostała się teraz we władanie dynastii bawarskich Wittelsbachów, z czym nie pogodzili się zarówno władcy Pomorza jak i Polski. Przez kilka lat krajem rządził Warcisław wołogoski, jeden ze słowiańskich książąt pomorskich, który dla podkreślenia swego tu panowania nadał miastu Gorzów prawo przeniesienia dwóch młynów na Kłodawce, co umożliwiło zamknięcie miasta obwodem murów, jakie w tym czasie w nim wznoszono. W roku 1323 nowy władca Brandenburgii, król niemiecki Ludwik Bawarski, Nową Marchię przekazał swemu siedmioletniemu synowi Ludwikowi. W odpowiedzi na to Warcisław z dwoma innymi książętami pomorskimi i polskim Władysławem Łokietkiem zwarł porozumienie o rozbiorze Nowej Marchii, co pociągnęło za sobą w roku 1326 wyniszczającą wyprawę Polaków i Litwinów na te ziemie.

Po opanowaniu przez Wittelsbachów sytuacji w kraju, w celu zorientowania się w skali dochodów do książęcej kasy, nowi władcy zarządzili dokonanie w roku 1337 wielkiego spisu ziem, miast i wsi, który dziś jest nazywany Księgą Ziemską lub Katastrem Nowomarchijskim Ludwika Starszego. I w tym to dokumencie znajdujemy wieś Diterstorp z czasem w innych dokumentach pisaną jako Drieversdorf, Ditherichstorff, Dietrichstorp wreszcie Diedersdorf, czyli należącą do jakiegoś Dithera czy Dietera lub przez niego założoną.

Uchodziła ona za typową wieś rycerską i zarazem największą w ówczesnej ziemi landsberskiej założoną przez Askańczyków. Miała aż 76 łanów, w tym 4 łany rycerskie, których posiadacze zobowiązani byli do udziału w wyprawach wojennych z koniem oraz  4 łany kościelne. Dwa wieki później, w kresie powstawania folwarków i ucieczek chłopów, wieś opustoszała.

W XVI wieku w Dzieduszycach są już 4 małe folwarki rycerskie, z których trzy są w ręku von Zinnitzów lub Zinnwitzów, a czwarty w posiadaniu von Störma, co pociąga za sobą dalsze zmniejszanie się ilości wolnych kolonistów i pojawienie się pracowników folwarcznych. Po tragicznych latach wojny trzydziestoletniej (1618 – 1648) w Dzieduszycach ostały się tylko trzy gospodarstwa: jedno włościańskie, chłopskie, które miał karczmarz i dwa zagrodnicze na ziemi łanów rycerskich. Reszta ziemi stała ugorem zamieniona na pastwiska dla szlacheckich stad owiec.

Po tej klęsce wieś odradzała się już bez wolnych włościan-bauerów, ale jako junkierski folwark lenny (nadawany szlachcie dożywotnio przez księcia) z poddanymi odrabiającymi w nim pańszczyznę. Gospodarzyli tu przedstawiciele rodów von Zinnitz czy Zinnwitz, von Schlieben, von Marwitz, von Strauss, von Burgsdorf, von den Borne i wreszcie od roku 1756 von Wobeser. Starosta landsberski Hans Bogislaw von Wobeser nie zadowolił się dworem z folwarkiem w Dzieduszycach (widocznym w środku wsi na mapie z roku 1833), lecz na wykarczowanych obszarach lasu, sąsiadującego ze wsią od zachodu, w roku 1790 założył folwark ze dworem, nazwany od imienia żony Charlottenhof, czyli dzisiejsze Sosny, dokąd przeniósł swą siedzibę. Tu zmarł w roku 1776.

Następnie majątek przejęła wdowa, Katharina Charlotte z domu von Borne i ten ród objął schedę po zmarłym, zakładając w końcu lat 90. XVIII w. trzecią część trójwsi – kolonię Nowe Dzieduszyce. Od roku 1800 majątek był w ręku Elizabeth Marianne von Marwitz z domu von dem Borne, żony kapitana Ludwiga von Marwitza.

Dobra dzieduszyckie w roku 1816 zakupił przybyły z okolic Berlina rotmistrz Leberecht von Klitzing. Obejmowały one dwór Charlottenhof z folwarkiem, stary folwark w Dzieduszycach zwany Altes Vorwerk lub Schäfer Vorwerk – owczarnia, spolszczone na Mroczki, folwark nowy zwany Neue Vorwerk lub Wobesersorge (dziś ruiny w polu za zabudowaniami odlewni w Sosnach o polskich nazwach Karolinek lub Objezierze) oraz kolonię Nowe Dzieduszyce. Mieszkańcy wsi Dzieduszyce, w następstwie powolnego przechodzenia Prus z epoki feudalnej w kapitalistyczną, stali się wolnymi rolnikami, a przy dworze z folwarkiem Charlottenhof zaczęła powstawać wieś robotników dworskich, czyli dawnych pańszczyźnianych chłopów, którzy nie byli w stanie nabyć ziemi i stworzyć własnych gospodarstw.

W roku 1929 trzy wsie zespolono w jedną gminę. Na pocztówce z lat 30. gospoda i leśniczówka ze Starych Dzieduszyc oraz dwa pałace z Sosen, z których nowszy nosił nazwę Haus Diedersdorf.

Podczas reformy administracyjnej przeprowadzonej w roku 1928, trzy wsie ponownie znalazły się w jednej gminie, co sprawiło, że władze polskie w roku 1945 początkowo także traktowały Drogomin – jak nazywano wieś zgodnie z sugestiami prof. S. Kozierowskiego, jako jedną miejscowość, z której najpierw wydzielono Nowe Dzieduszyce. Od tego roku wszystkie trzy miejscowości były najpierw w gminie Baczyna – Lubno, od końca roku 1946 w gminie Lubiszyn, w latach 1955 -1957 administrowała nimi Gromadzka Rada Narodowa w Lubnie a potem Gromadzka Rada Narodowa w Lubiszynie. Od roku 1973 wsie znalazły się w gminie Witnica.

Nazwa Stare Dzieduszyce pojawiła się w listopadzie1945 roku. Oficjalnie została ogłoszona w „Monitorze Polskim” z roku 1948 nr 14.

Kościół

Wzmianka w opisie wsi z roku 1337 o istnieniu tutaj 4 łanów kościelnych sugeruje, że fundator wsi przewidział miejsce dla kościoła, ale nie wiemy, czy rzeczywiście obiekt został zbudowany. W monografii biskupstwa lubuskiego odnotowano istnienie tu parafii w roku 1405. Pierwsza informacja o budynku kościoła pochodzi z roku 1693. Jego bryłę znamy z opisu z roku 1833, gdzie stwierdzono, że jest to obiekt drewniany bez wieży. Jak widać na załączonej mapie z tego roku, stał on na wschodnim skraju wsi, przy drodze do Lubna. W roku 1858 Klitzingowie, jako patroni kościoła, czyli jego opiekunowie, ofiarowali mu harmonium i dywan do ołtarza własnoręcznie wykonany przez dziedziczkę. Budynek ten stał tu do roku 1870. Jeszcze pod koniec XX wieku istniały na tym terenie relikty przykościelnego cmentarza, zamienionego potem na budowlaną działkę.

Opracowanie projektu nowego kościoła Klitzingowie zlecili zaprzyjaźnionemu z rodziną wybitnemu architektowi berlińskiemu, Martinowi Gropiusowi, autorowi budynku słynnego z organizowania w nim wystaw międzynarodowych, zwanego od jego imienia Martin Gropius Bau. Świątynia, zbudowana w roku 1870 z palonej cegły w modnym stylu neogotyckim, stoi do dziś przy zachodnim skraju wsi, przy drodze do Sosen. W czasach niemieckich kościół ten był filią parafii w Tarnowie. Po roku 1945 został filialnym kościołem parafii pyrzańskiej, której proboszcz, ks. Michał Krall, dokonał przemianowania świątyni z luterańskiej na katolicką pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Marii Panny, przez poświęcenie dokonane 23.06.1946 roku. Obecnie jest filą kościoła parafialnego w Witnicy.

Cenne, drewniane, gotyckie rzeźby ze starego, rozebranego kościoła, przeniesiono do pałacu, skąd, po ucieczce Klitzingów za Odrę w momencie zbliżania się frontu w styczniu 1945 roku, zostały w końcu tego roku zabrane z opuszczonego pałacu do gorzowskiego muzeum. Tu je kilka lat po wojnie skradziono. Ostatnio jedną z tych zagrabionych rzeźb zakupiło Muzeum Zamkowe w Malborku.

Rolnictwo uspołecznione

W latach Polski Ludowej, w ramach wdrażania w życie doktryny socjalizmu w wersji komunistycznej, lansowano rolnictwo uspołecznione, w czym nasza trójwieś zasłynęła. Najpierw powstało w Sosnach Państwowe Gospodarstwo Rolne, które istniało tu przez cały prawie okres trwania PRL. Potem próbowano, pod presją polityczną, zespolić tutejszych rolników w odpowiednikach radzieckich kołchozów i w latach 1955 – 1956 w Starych i Nowych Dzieduszycach istniały spółdzielnie produkcyjne, rozwiązane na fali wydarzeń roku 1956. Do pomysłu, tym razem  już dobrowolnie, powrócono i  w latach 1972 – 1999 w Starych Dzieduszycach istniała Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna „Jutrzenka”. Po 13 latach istnienia gospodarzyła na 202 ha użytków rolnych, w tym 176 ziem uprawnych i 26 ha pastwisk. Spółdzielnia miała także 21, 6 ha lasów. W roku 1979 liczyła 38 członków i 5pracowników najemnych, użytkując już 246 ha ziemi. Specjalizowała się w tuczu świń, współpracując z rolnikami indywidualnymi. Zbudowano chlewnię dla macior na 100 stanowisk. Przewodniczył tej wspólnocie Augustyn Długocki, a po nim Andrzej Dobkowicz.

Po roku 1990, w nowych warunkach ustrojowych, miejsce po rozwiązanej spółdzielni zajął hodowca trzody chlewnej Zygmunt Wilk. Odziedziczył po ojcu 13 ha ziemi, gospodarstwo powiększał i w roku w 2003 roku gospodarzył już na obszarze około 300 ha gruntów własnych, w dwóch chlewniach hodując około 1500 świń tuczonych na paszy własnej produkcji. W ostatnich latach zajmuje się tylko uprawami zbóż, w roku 2011 wraz ziemiami dzierżawionymi obsiewając około 500 ha. Jest filarem różnych społecznych, lokalnych i gminnych inicjatyw.

Jak widać duch opiekuńczy wsi Stare Dzieduszyce preferuje nie tyle chaty prostych rolników, co raczej ziemskie majątki, które w kolejnych wcieleniach się tutaj odradzają.

Z kroniki wsi   

Rok 1945. Według księgi meldunkowej z lat 1945 -1954 na 40 numerów domów osadnicy polscy zajęli 32, pozostawiając wolne domy o numerze  4, 5, 11, 24, 25, 29, 37 i 39. W protokole strat spowodowanych przez Rosjan z roku 1945 obwinia się ich o spalenie lub dewastację domów o numerach 2, 10, 13, 26, które jednak zostały zamieszkałe. Powtarza się tylko nr 37. Protokół wymienia spalenie lub zrujnowanie szkoły, remizy strażackiej i poczty.

  1. Wspomniana księga meldunkowa pozwala odtworzyć częściowo kolejność przyjazdów do wsi pierwszych polskich osadników. Została opracowana w okresie późniejszym, zatem należy ją traktować ostrożnie. Na przykład jesienią roku 1945 sołtysem wsi jest Edmund Pawlak a podsoltysem Józef Patyk, a w księdze meldunkowej ich nie znajdziemy. Według niej w maju pojawiła się we wsi Janina Stojanowska; w czerwcu Jan Powzun i Kąkolowie; w lipcu Kozłowski; w sierpniu Sucheccy, Czajowie, Domareccy (Piotr), Domeraccy (Michał), Kiecmańscy (Jakub), Staniszewscy, Długocka, Wilkowie i Furmanowie; we wrześniu Trojczukowie (Walenty); w październiku Trojczukowie (Jan) i Powzunowie (Bazyli); w listopadzie Jeżakówny, Jan Mazurek i Łamarka;, w grudniu – Biegunowie.

W latach następnych: 1946  Domareccy (Józef), Długocki i Malinowski; w 1947 Kąkol (Stanisław) i Kozłowski; w 1948 Brzozowscy i Piaskowie; w 1949 Wróblewka (Bolesław); w 1950 Pawlakowie; w 1951 Malajkowie; w 1952 Stojanowscy (Marian) i Koprowscy, (po Janiszewskich); w 1953 Matuszkiewiczowie i Juraszowie; w 1954 Nowiccy i Falecki.

1946/1947. W szkole od 15 lutego uczy nauczyciel Albert Bubień. W tym roku uruchomiono też poniemiecki wodociąg.

  1. Istniejąca świetlica wiejska wymaga pilnego remontu. Radny postuluje, by wykorzystać na ten cel pieniądze po rozwiązanej spółdzielni produkcyjnej, zgromadzone na remont budynków, a zabrane do Gorzowa.
  2. W planie oświaty GRN w Lubiszynie przewidziano, że w tym roku szkoła w Starych Dzieduszycach, z liczbą 90 uczniów, zostanie przeniesiona do odremontowanego nowego pałacu w Sosnach. Stary budynek już się do tego celu nie nadaje.
  3. Ryszard Suchecki zakłada w Starych Dzieduszycach odlewnię metali kolorowych „Metalkolor” przeniesioną w roku 1996 do Sosen.
  4. PGR wybudował niewielką oczyszczalnię ścieków, do której w 2002 r. przyłączono nową sieć kanalizacji i w ślad za tym nową nawierzchnię asfaltową wraz z chodnikiem na długości obu wsi.

Około roku1999 we wsi pojawiły się po kolei 3 szyby wiertniczne Przedsiębiorstwa Poszukiwań Złóż Ropy i Gazu „Diament” – Dzieduszyce I, II i III. Odkryto dość zasobne pokłady ropy naftowej, pozwalające na eksploatację przez 10 -12 lat. W roku 2004 uruchomiono kopalnię ropy naftowej w lesie przy drodze do Tarnowa. Wydobywa się tu rocznie ponad 4 tys. ton ropy naftowej, a produktem ubocznym jest zasiarczony gaz ziemny, spalany na tzw. świeczce. Kopalnię eksploatuje Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo oddział w Zielonej Górze.

Autor: Zbigniew Czarnuch
„Nad Wartą i wśród lasów
O dawnych i współczesnych mieszkańcach witnickich wsi”.

Wielkość czcionki
Kontrast